Mourinho przeprosił za zachowanie podczas meczu z Barcą
Jose Mourinho wyraził skruchę po meczu z Barceloną (2:3) podczas którego włożył palec w oko Tito Vilanovie, asystentowi Pepa Guardioli. - Przepraszam kibiców, ale tylko fanów Realu Madryt - stwierdził portugalski szkoleniowiec "Królewskich".
- Niektórzy ludzie są bardziej odporni na hipokryzję w futbolu niż ja. Chowają się i mówią szeptem w zakamarkach tunelów. Ja nie chcę być hipokrytą - napisał Mourinho w liście, który opublikowała oficjalna strona internetowa Realu.
Portugalczyk zapowiedział też, że nie ma zamiaru zrezygnować z pracy w klubie. - Tylko ci, którzy mnie nie znają mogą marzyć i spekulować o tym, że odejdę z Realu. Nie mam mowy, żebym opuścił drużynę - zadeklarował.
- Moja motywacja do pracy w tym klubie jest bardzo duża. Moje uczucia wobec tego zespołu są ogromne, większe niż kibiców, którzy się fałszywie podają za fanów drużyny - stwierdził Mourinho.