[center]
Damien Perquis po raz kolejny udowodnił, że jest w tej chwili chyba najlepszym kandydatem na szefa obrony reprezentacji Polski. Piłkarz Sochaux w meczu 15. kolejki francuskiej Ligue 1 walnie przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu nad Caen. 26-letni stoper w 41. minucie otworzył wynik spotkania - przy rzucie rożnym wbiegł na krótki słupek i strzałem głową nie dał szans bramkarzowi Caen Alexisowi Thebauxowi. Był to jego czwarty gol w tym sezonie, co czyni piłkarza Sochaux jednym z najskuteczniejszych środkowych obrońców Ligue 1.
Na początku drugiej połowy Perquis opuścił boisko, prawdopodobnie z powodu kontuzji. Jego drużyna strzeliła jeszcze dwa gole i wygrała wyjazdowe spotkanie 3:0. Dzięki temu awansowała na 9. miejsce w tabeli.
Perquis pokazuje, że nie tylko dobrze radzi sobie w obronie, ale też doskonale spisuje się w polu karnym rywali. Taki piłkarz, wobec deficytu dobrych stoperów, byłby dla kadry Franciszka Smudy prawdziwym skarbem - silny, skuteczny w ofensywie i ograny w bardzo dobrej lidze zawodnik mógłby scementować dziurawą polską obronę. Smuda już zadecydował, że chce mającego polskie korzenie Perquisa, teraz wiele zależy od kancelarii prezydenta RP.
W innym niedzielnym spotkaniu Ligue 1 Auxerre przegrało u siebie 1:2 z Tolouse. 78. minut w barwach gospodarzy rozegrał Dariusz Dudka, w kadrze zespołu zabrakło kontuzjowanego Ireneusza Jelenia. Trzecie w Ligue 1 w ubiegłym sezonie Auxerre po 15. kolejkach jest dopiero na 13. miejscu.
Ligue 1, 15. kolejka:
Auxerre - Tolouse 1:2 (0:2)
Bramki: Alain Traore 56 - Daniel Braaten 7, Federico Santander 35.
Caen - Sochaux 0:3 (0:1)
Bramki: Damien Perquis 41, Ideye Brown 49, Nicolas Maurice-Belay 63. [/center]
Źródło : Wp.pl