"Współczuję właścicielowi. To fatum"
Napisane: 2011-08-24, 09:36"Współczuję właścicielowi. To fatum"
To siódme nieudane podejście Wisły do Ligi Mistrzów. To szczególnie bolesny cios dla Bogusława Cupiała, który od lat marzy o Champions League. - Współczuję właścicielowi. To chyba jakieś fatum... - mówi Futbolnews.pl Maciej Stolarczyk, były gracz mistrza Polski.
- Wiem, jak właściciel bardzo chce, by klub w końcu znalazł się na salonach. Ciągle się nie udaje... - podkreśla zawodnik, który wraz z zespołem Henryka Kasperczaka dotarł do 1/8 finału Pucharu UEFA.. Czego zabrakło Wiśle do odniesienia sukcesu? - Rywal obnażył mankamenty mistrza Polski. Wystarczy spojrzeć na utrzymanie się przy piłce. APOEL pokazał i fizycznie, i piłkarsko, że jest świetną drużyną. Zdominował Wisłę - podkreśla były obrońca mistrza Polski.
Stolarczyk uważa, że Wiśle nie dopisało szczęście, ale... - Szczęściu trzeba umieć pomóc, trzeba je prowokować. Wisła już w poprzednim dwumeczu miała sporo szczęścia. Gdyby Liteks strzelił jako pierwszy gola, mogło się to wszystko potoczyć inaczej... - mówi wprost były zawodnik Wisły.
Stolarczyk przyznaje, że Wisła, mimo że była bardzo blisko gry w Lidze Mistrzów, nie będzie miała wcale łatwo w Lidze Europy. - Zespoły teoretycznie słabsze często zaskakują. Wystarczy przypomnieć Liteks. W teorii wydają się gorsze, ale rzeczywistość może okazać się okrutna... - dodaje były zawodnik krakowian.
To siódme nieudane podejście Wisły do Ligi Mistrzów. To szczególnie bolesny cios dla Bogusława Cupiała, który od lat marzy o Champions League. - Współczuję właścicielowi. To chyba jakieś fatum... - mówi Futbolnews.pl Maciej Stolarczyk, były gracz mistrza Polski.
- Wiem, jak właściciel bardzo chce, by klub w końcu znalazł się na salonach. Ciągle się nie udaje... - podkreśla zawodnik, który wraz z zespołem Henryka Kasperczaka dotarł do 1/8 finału Pucharu UEFA.. Czego zabrakło Wiśle do odniesienia sukcesu? - Rywal obnażył mankamenty mistrza Polski. Wystarczy spojrzeć na utrzymanie się przy piłce. APOEL pokazał i fizycznie, i piłkarsko, że jest świetną drużyną. Zdominował Wisłę - podkreśla były obrońca mistrza Polski.
Stolarczyk uważa, że Wiśle nie dopisało szczęście, ale... - Szczęściu trzeba umieć pomóc, trzeba je prowokować. Wisła już w poprzednim dwumeczu miała sporo szczęścia. Gdyby Liteks strzelił jako pierwszy gola, mogło się to wszystko potoczyć inaczej... - mówi wprost były zawodnik Wisły.
Stolarczyk przyznaje, że Wisła, mimo że była bardzo blisko gry w Lidze Mistrzów, nie będzie miała wcale łatwo w Lidze Europy. - Zespoły teoretycznie słabsze często zaskakują. Wystarczy przypomnieć Liteks. W teorii wydają się gorsze, ale rzeczywistość może okazać się okrutna... - dodaje były zawodnik krakowian.
