I co sądzicie o tym miażdżącym zwycięstwie Milanu? Żal Arsenalu i Szczęsnego. Aż 4 bramki... Arsenal raczej już pożegnał się z rozgrywkami w Lidze Mistrzów. Nie ukrywam, że dla mnie tak spektakularny sukces Milanu to zdziwienie...
Gdyby Arsenal wygrał 5:0 to by na prawdę musiał być mecz chyba ustawiony. Nie pamiętam kiedy Milan stracił 4 bramki w meczu. Ta para jest roztrzygnięta.