Horror na Łazienkowskiej . Legia w 4.rundzie Ligi Europy!!!

Moderator: Moderator

Horror na Łazienkowskiej . Legia w 4.rundzie Ligi Europy !!!

Postprzez Damian » 2011-08-04, 21:19

[center]Obrazek
Legia Warszawa zremisowała z Gaziantepsporem 0:0 w rewanżowym meczu trzeciej rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europejskiej i awansowała do kolejnej fazy. W pierwszym spotkaniu przed tygodniem w Turcji podopieczni trenera Macieja Skorży wygrali 1:0. Dla gospodarzy był to pierwszy mecz o stawkę na własnym stadionie. Nie sprawdziły się zapowiedzi niektórych ekspertów, którzy mówili, że Legia zacznie spotkanie z turecką drużyną z trzema defensywnymi pomocnikami i kurczowo będzie broniła zaliczki z pierwszego spotkania (Legia wygrała 1:0 - przyp. wp.pl).

O tym, że goście przyjechali do Warszawy by śmiało ruszyć do ataku świadczyły przedmeczowe wypowiedzi szkoleniowca Gaziantespotu, Tolunaya Kafkasa, który stwierdził, że jednobramkowa porażka na własnym stadionie z Legią Warszawa była niezasłużona i przypadkowa, a Legia nie ma żadnych szans w starciu z jego piłkarzami.

Rozpoczęcie spotkania poprzedziła minuta ciszy, którą piłkarze obu drużyn oddali hołd wszystkim, którzy walczyli w Powstaniu Warszawskim.

W pierwszej połowie na boisku przeważali gracz gospodarzy, których już pierwsza akcja wzbudziła wiele kontrowersji. W polu karnym Gaziantesporu po starciu z obrońcą padł Daniel Ljuboja, ale sędzia nie zdecydował się podyktować rzutu karnego i wydaje się, że była to słuszna decyzja.

Legia nie zamierzała jednak tylko bronić w tym spotkaniu wyniku, czego efektem były kolejne groźne akcje. W 12. minucie po ładnej akcji i dośrodkowaniu Rybusa w dobrej sytuacji znalazł się Manu, ale nieczysto trafił w piłkę i zaprzepaścił doskonałą okazję do zdobycia bramki.

Gaziantespor odpowiedział w 20. minucie. Po błędzie w polu karnym Komorowskiego w dogodnej sytuacji znalazł się Ivelin Popov, ale jego uderzenie poszybowało nad bramką Skaby.

Siedem minut później kolejną dobrą okazję miał Manu. Portugalski pomocnik zbiegł z prawego skrzydła w pole karne gości i zdecydował się na strzał, ale jego uderzenie z największym trudem zdołał wybić bramkarz.

Najlepszą okazję na strzelenie bramki w pierwszej połowie mieli jednak goście. W 37. minucie po błędzie Manu, sam na sam ze Skabą znalazł się Popov, ale Bułgar zamiast uderzać próbował mijać bramkarz, który zdołał skutecznie interweniować i zażegnał niebezpieczeństwo.

Tuż przed końcem pierwszej połowy dobrą okazję na zdobycie bramki dla Legii zmarnował jeszcze Vrdoljak, który nieczysto trafił w piłkę po centrze Radovicia i na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.

W drugiej połowie oglądaliśmy dużo niedokładnej i chaotycznej gry w wykonaniu obu drużyn. Na boisku mnożyły się faule. Legia próbowała uderzeń z dystansu. Swoich sił w uderzeniach zza pola karnego próbowali Manu, Radović i Wawrzyniak, ale piłka po ich uderzeniach nie znalazła drogi do bramki gości.

W końcówce spotkania gracze Legii zbyt głęboko cofnęli się pod własne pole karne, co wykorzystali Turcy raz po raz konstruując groźne akcje. Dogodne sytuacje na strzelenie bramki miał dwukrotnie Cenk Tosun, ale jego uderzenia zdołali zablokować obrońcy Legii.

W 88. minucie meczu na murawie doszło do przepychanki, po tym jak Jakub Wawrzyniak odepchnął Olcana Adina. Sędziemu udało się jednak zapanować nad sytuacją i obaj wyżej wymienieni piłkarze zobaczyli żółte kartki.

W doliczonym czasie gry do dogrywki mógł doprowadzić jeszcze Ismael Sosa, ale jego uderzenie najpierw zablokował Komorowski, a dobitka powędrowała tuż nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Skabę.

Chwilę po tej akcji sędzia zakończył spotkanie i Legia dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 1:0 mogła cieszyć się z awansu do kolejnej rundy. Następnego przeciwnika podopiecznych Macieja Skorży w rozgrywkach Ligi Europejskiej poznamy już w piątek po losowaniu w Nyonie.

Legia Warszawa - Gaziantespor 0:0

Żółte kartki: Marcin Komorowski, Ivica Vrdoljak, Manu, Jakub Wawrzyniak - Serdar Kurtulus, Emre Gungor, Olcan Adin, Ismael Sosa.

Sędzia: Darko Ceferrin (Słowenia). Widzów: 20 118.

Legia Warszawa: Wojciech Skaba - Jakub Rzeźniczak, Michał Żewłakow, Marcin Komorowski, Jakub Wawrzyniak - Manu, Ivica Vrdoljak (46. Janusz Gol), Ariel Borysiuk, Miroslav Radovic (90. Artur Jędrzejczyk), Maciej Rybus (77. Michal Hubnik) - Daniel Ljuboja

Gaziantepspor: Żadrunas Karcemarskas - Serdar Kurtulus, Emre Gungor, Dany Nounkeu, Ivan de Sousa - Ismael Sosa, Yasin Pehlivan (90+1. Alper Akgam), Murat Ceylan (61. Ozan Has), Olcan Adin - Cenk Tosun, Iwelin Popow (73. Wagner)

Pierwszy mecz: 1:0 dla Legii
Awans: Legia Warszawa
[/center]
Źródło : Wp.pl
[center]Obrazek[/center]
Avatar użytkownika
Damian
Prezes klubu
 
Posty: 4173
Dołączył(a): 2010-09-19, 12:39

Powrót do Sezon 2011/2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

FC Porto Napoli AC Milan Liga woska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron