Cezary Kucharski grał przeciwko Spartakowi Moskwa w barwach Legii w Lidze Mistrzów w sezonie 1995-96. Warszawianie oba mecze przegrali, a były napastnik uważa, że obecna Legia nie stoi na straconej pozycji. - Myślę, że mają większe szanse niż my wtedy - mówi Futbolnews.pl.
- Wspominam dobrze tamte mecze, tylko wyniki gorzej (Legia przegrała 1:2 i 0:1 - przyp. red.) - mówi Kucharski. - Legia na pewno nie jest faworytem, ale podobnie było z Turkami. Mimo to udało się awansować. Myślę, że szanse na przejście Spartaka są. Nawet większe niż my mieliśmy w tamtych starciach - dodaje.
Spartak rozgrywa swoje mecze na ogromnych Łużnikach, ale Kucharski nie jest pod wrażeniem obiektu rywala. - Jakoś się nie odczuwało, że to jakiś duży stadion. Poza tym nie słychać dobrze kibiców, nie dopingują tak fantastycznie jak ci w Warszawie. Ale przez te kilkanaście lat mogło się to zmienić - uważa. Podkreśla także, że Spartak prowadzi teraz inną politykę personalną. - Na pewno mają dużo więcej cudzoziemców, wtedy dominowali Rosjanie - zaznacza.
Kucharski uważa, że Legia miała sporo szczęścia, że nie trafiła na drużyny z silniejszych lig. - Styl zespołów rosyjskich na pewno bardziej nam pasuje niż gra drużyn angielskich, niemieckich czy włoskich. Dlatego jestem optymistą - podkreśla.
Na pewno trzeba grac bardzo dobrze w obronie bo oni słyną z gry ofensywnej , tracąc zarazem dużo bramek i tu musimy szukać szans .
