Sroga lekcja futbolu . Śląsk bez szans na własnym terenie!

Moderator: Moderator

Sroga lekcja futbolu . Śląsk bez szans na własnym terenie !

Postprzez Damian » 2011-08-18, 21:09

[center]Obrazek
Śląsk Wrocław zaliczył nieudany występ w pierwszym meczu IV rundy kwalifikacji Ligi Europy. Zespół Oresta Lenczyka na własnym stadionie przegrał z Rapidem Bukareszt 1:3 (1:2) i znacznie skomplikował sobie drogę do fazy grupowej LE. Rumuni wygrali zasłużenie zawody we Wrocławiu i w Bukareszcie będą zdecydowanym faworytem do awansu.

Piłkarze Oresta Lenczyka zaczęli swój ostatni bój przed fazą grupową Ligi Europy z wysokiego "C". Już w piątej minucie gola dla wrocławian mógł zdobyć Cristian Omar Diaz, ale w dogodnej sytuacji przymierzył tylko w boczną siatkę. Mimo ataków Rapidu i dobrej gry Rumunów to jednak Polacy objęli prowadzenie w meczu.

W 15. minucie po faulu Herei 30 metrów od bramki Rapidu na Roku Elsnerze piłkę ustawił Sebastian Mila. Pomocnik Śląska uderzył precyzyjnie nad murem złożonym z graczy piłkarzy Rapidu i nie dał najmniejszych szans na obronę strzału golkiperowi gości, Comanowi.
T

aki obrót spraw nie załamał jednak graczy z Bukaresztu, a wręcz zdopingował ich do walki. Szybkość rozegrania akcji, ich płynność i umiejętności graczy wskazywały, że Śląsk mierzy się z rywalem lepszym piłkarsko niż Lokomotiw Sofia czy Dundee United.

Już w 24. minucie Rapid wyrównał za sprawą ładnego strzału z dystansu Grigore. Strzał Rumuna odbił się jeszcze po drodze od interweniującego Mili i od poprzeczki, Marian Kelemen był bez szans.

Po straconej bramce napór rywala w zasadzie zmusił Śląsk do zachowawczej gry na własnej połowie i obrony remisowego wyniku. Udawało się to niedługo, bo w 34. minucie Roman dostał piłkę pięć metrów przed bramką Kelemena i w takiej sytuacji pozostało mu już tylko huknąć w okienko bramki Śląska.

Gracze z Wrocławia czekali już na gwizdek sędziego, do końca pierwszej części gry starali się grać jak najuważniej w defensywie i nie stracić kolejnego gola i tym samym szans na awans do fazy grupowej Ligi Europy.

Do drugiej części gry Śląsk przystąpił z dwoma nowymi zawodnikami - na boisku pojawili się Łukasz Madej i Johan Voskamp - oraz postanowieniem zdobycia przynajmniej jednej bramki, dającej lepszy niż porażka rezultat.

Akcje wrocławian zatrzymywały się jednak na linii obrony Rapidu, w ostateczności dobrze interweniował Coman, który bronił strzały Śląska, jak w 60. minucie Sebastiana Mili. Zespół Razvana Lucescu grał bardziej cofnięty niż w pierwszej połowie, ale znacznie groźniej kontrował.

W 79. minucie akcje Rapidu dały efekt w postaci gola zdobytego przez Apostola. Zawodnik Rapidu dopadł do piłki źle wybijanej przez Kelemena i umieścił ją w bramce Śląska, grzebiąc tym samym szanse wrocławian na awans do fazy grupowej Ligi Europy.

Mecz zakończył się wygraną niedocenianych i nieco lekceważonych Rumunów 3:1. Zespół z Bukaresztu pokazał szybką, techniczną i przede wszystkim skuteczną grę, przewyższając Śląsk w rzemiośle piłkarskim i zasłużenie wywożąc ze stolicy Dolnego Śląska wygraną. Zespół Oresta Lenczyka czeka w rewanżu bardzo trudne zadanie, awans wydaje się być poza zasięgiem Śląska, nadszedł czas na godne pożegnanie z przygodą w europejskich pucharach.

Śląsk Wrocław - Rapid Bukareszt 1:3 (1:2)
Bramka: Mila (15) - Grigore (24), Roman (34), Apostol (79)
Żółte kartki: Marek Wasiluk, Cristian Omar Diaz, Tadeusz Socha - Marcos Antonio, Rui Duarte, Ovidiu Herea
Sędzia: Michael Weiner (Niemcy)
Widzów: 7000
[/center]
Źródło : Onet.pl
[center]Obrazek[/center]
Avatar użytkownika
Damian
Prezes klubu
 
Posty: 4173
Dołączył(a): 2010-09-19, 12:39

Powrót do Sezon 2011/2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

FC Porto Napoli AC Milan Liga woska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron