Początek pierwszej połowy zapowiadał wyrównane spotkanie. Schalke wcale nie miało zamiaru oddawać pola gry faworyzowanym gościom i próbowało zagrażać ich bramce. Jednak z czasem "Czerwone Diabły" przejęły całkowitą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
Manchester wchodził w obronę Schalke niczym w masło, ale nie potrafił sforsować ostatniej przeszkody - fantastycznie broniącego Manuela Neuera. Golkiper, który zapowiedział już, że po sezonie żegna się z Gelsenkirchen, w 3. minucie kapitalnie obronił strzał Rooneya. Piłka odbita od nogi jednego z obrońców zmierzała w samo okienko bramki, ale Neuer wyciągnął się jak struna i odbił ją na rzut rożny.
W dalszej części pierwszej połowy spotkania Neuer spisywał się jeszcze lepiej, broniąc m.in potężny strzał Parka z piętnastego metra czy strzał głową Giggsa z linii pola bramkowego. Wygrał też pojedynki sam na sam właśnie z Giggsem oraz z Hernandezem.
W drugiej połowie "Czerwone Diabły" w końcu znalazły sposób na pokonanie reprezentanta Niemiec. W 67. minucie Rooney zagrał prostopadłą piłkę pomiędzy obrońcami do Giggsa, który z jedenastu metrów posłał ją do bramki. Dwie minuty później było już 2:0. Hernandez podał do ustawionego w polu karnym Rooneya, który popatrzył gdzie stoi Neuer i posłał piłkę do bramki przy bliższym słupku.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Manchester pewnie pokonał Schalke 2:0 i jest już jedną nogą w finale LM.
Schalke 04 - Manchester United 0:2 (0:0)
Ryan Giggs 67, Wayne Rooney 69
Sędzia: Carlos Carballo (Hiszpania).
Schalke: Manuel Neuer; Atsuto Uchida, Joel Matip, Christoph Metzelder, Hans Sarpei (73-Sergio Escudero); Jefferson Farfan, Kyriakos Papadopoulos, Jose Manuel Jurado (83-Julian Draxler), Alexander Baumjohann (53-Peer Kluge); Raul, Edu.
Manchester United: Edwin van der Sar; Fabio, Rio Ferdinand, Nemanja Vidic, Patrice Evra; Antonio Valencia, Michael Carrick, Ryan Giggs, Park Ji-Sung (73-Paul Scholes); Wayne Rooney (83-Nani), Javier Hernandez (73-Anderson).[/center]
Źródło : Wp.pl
