[center]
Trener Sportingu Braga Domingos jest pełen szacunku dla piłkarzy Lecha Poznań, z którymi jego podopieczni zagrają w czwartek (początek, godz. 19) o pierwszy mecz 1/16 finału Ligi Europejskiej.
- Lech rywalizował w bardzo silnej grupie Ligi Europejskiej. Skoro pokonał Manchester City i wyeliminował Juventus Turyn, to znaczy, że jest to bardzo mocny zespół. Wielu piłkarzy Lecha jest bardzo dobrze znanych na międzynarodowej arenie - mówił były reprezentant Portugalii, od półtora roku prowadzący Sporting Bragę.
Domingos zanim zaczął pracować w Bradze, w 2006 roku prowadził Uniao Leiria. Z tego klubu pamięta obecnego napastnika Lecha Bartosza Ślusarskiego. - Tak, pamiętam, ściągnąłem go do Leirii. To dobry piłkarz, strzelił chyba z siedem goli. Na początku mieliśmy jednak kłopoty z komunikacją. Kojarzę również Ivana Djurdjevicia, który wiele lat grał w portugalskich klubach - wspomniał szkoleniowiec.
Portugalczycy mają kłopoty związane z kontuzjami kilku podstawowych zawodników. Do Poznania nie przyjechali dwaj obrońcy Paulao i Elderson, pomocnik Vandinho i napastnik Paulo Cesar.
- W obliczu tych kontuzji, nasze zadanie będzie utrudnione. Ale mamy w składzie zmienników, którzy są przygotowani do tego meczu w stu procentach. Mam jednak jeszcze kilka wątpliwości co do wyjściowej jedenastki - zdradził Domingos.
Pytany o warunki do gry, trener drużyny z Bragi przyznał, że i im się zdarza trenować w zimowej scenerii. - Mieliśmy zajęcia na boiskach, które były białe, no ale może nie było tak zimno. Widziałem boisko i niestety nie wygląda ono najlepiej. Nie ma prawie na nim trawy. To sprawia, że warunki do gry będą bardzo trudne. Niemniej jestem przekonany, że piłkarze stworzą dobre widowisko - stwierdził.
Jak dodał, w tym meczu nie ma zdecydowanego faworyta. - Spotkają się dwa równorzędne zespoły - mistrz Polski i wicemistrz Portugalii. Oba prezentują futbol na wysokim poziomie. My przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo, taki jest nasz cel - podsumował.
Mecz Lecha ze Sportingiem rozegrany zostanie w czwartek o godz. 19. Rewanż w Portugalii odbędzie się 24 lutego. [/center]
Źródło : Wp.pl