Bramkarz Zenitu dowiedział się o śmierci żony przed meczem !
Napisane: 2011-03-17, 21:16[center]
Żona pierwszego bramkarza Zenitu St. Petersburg, Wiaczesława Małafiejewa, zginęła wczesnym rankiem w wypadku samochodowym. Małafiejew opuścił zgrupowanie drużyny przed meczem z Twente Enschede i nie zagra w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Europejskiej.
Zamiast Małafiejewa między słupkami bramki Zenitu wystąpi Jurij Żewnow - poinformował rosyjski klub.
Marina Małafiejewa zginęła w wypadku samochodowym na drodze do St. Petersburga. Jej samochód wpadł w poślizg, uderzył w drzewo i przekoziołkował 150 metrów, po czym zatrzymał się na dachu. 36-letnia żona bramkarza Zenitu była producentem rockowej grupy M-16. W czwartkowy poranek wracała z koncertu wraz z wokalistą grupy, Dymitrijem Rybakowem. Piosenkarz przeżył, w stanie ciężkim leży na oddziale intensywnej terapii. Marina Małafiejewa zginęła natomiast na miejscu.
Piłkarze Zenitu postanowili, że w meczu z Twente zagrają na znak żałoby z czarnymi opaskami. W pierwszym spotkaniu holenderski klub wygrał 3:0. W drugim pokonał rywali 2:0 i w efekcie odpadł z Ligi Europy. [/center]
Źródło : Wp.pl
Żona pierwszego bramkarza Zenitu St. Petersburg, Wiaczesława Małafiejewa, zginęła wczesnym rankiem w wypadku samochodowym. Małafiejew opuścił zgrupowanie drużyny przed meczem z Twente Enschede i nie zagra w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Europejskiej.
Zamiast Małafiejewa między słupkami bramki Zenitu wystąpi Jurij Żewnow - poinformował rosyjski klub.
Marina Małafiejewa zginęła w wypadku samochodowym na drodze do St. Petersburga. Jej samochód wpadł w poślizg, uderzył w drzewo i przekoziołkował 150 metrów, po czym zatrzymał się na dachu. 36-letnia żona bramkarza Zenitu była producentem rockowej grupy M-16. W czwartkowy poranek wracała z koncertu wraz z wokalistą grupy, Dymitrijem Rybakowem. Piosenkarz przeżył, w stanie ciężkim leży na oddziale intensywnej terapii. Marina Małafiejewa zginęła natomiast na miejscu.
Piłkarze Zenitu postanowili, że w meczu z Twente zagrają na znak żałoby z czarnymi opaskami. W pierwszym spotkaniu holenderski klub wygrał 3:0. W drugim pokonał rywali 2:0 i w efekcie odpadł z Ligi Europy. [/center]
Źródło : Wp.pl