Kežman mógł grać w Polsce... 11 lat temu

Moderator: Moderator

Kežman mógł grać w Polsce... 11 lat temu

Postprzez szymek » 2011-08-21, 11:06

Kežman mógł grać w Polsce... 11 lat temu

Mateja Kežman może zagrać w Polonii Warszawa. Kuszą go ogromne zarobki oferowane przez Józefa Wojciechowskiego. Ale Serb miał szansę trafić do Polski dużo wcześniej jako 20-letni zawodnik. Ostatecznie mu się nie udało, podobnie jak Ivanoviciowi, Kolarovowi, Żigiciowi czy Hlebowi...

Mateja Kežman błyszczał w Partizanie w sezonie 1999-00. Został wtedy królem strzelców. W czasie swojej kariery w klubie z Belgradu strzelił 33 gole w 54 meczach. 20-letnim napastnikiem zainteresował się Sabri Bekdas, który chciał zbudować wielką Pogoń Szczecin. Zainwestował w klub pod koniec 1999 roku i od razu zaczął myśleć o wzmocnieniach. Suma odstępnego była jednak na tyle wygórowana, że turecki biznesmen nie podjął nawet rozmów. Na zainteresowaniu się skończyło. Pół roku później piłkarz trafił do kadry Jugosławii na Euro 2000 i jego wartość gwałtownie skoczyła. PSV Eindhoven musiał zapłacić 14 mln euro. A bramki dla Pogoni strzelali Grzegorz Mielcarski, Brasilia, Robert Dymkowski czy Jerzy Podbrożny...
To nie jedyny taki przypadek, gdy polski klub dostrzegał wielki talent, ale nie zdecydował się na transfer. - Czasami zastanawiam się, czemu polskie kluby tak szybko rezygnują z zawodników z Bałkanów. Niby chcą facetów z jajami, a jak akurat ktoś się trafi, to mówią: nie, dziękuję. Przyszedłby tutaj Messi, założyłbym mu chustkę na głowę, to też by coś nie podpasowało - mówił Miroslav Milinković, serbski menedżer piłkarski, w rozmowie z serwisem Weszło.com. Przykłady? W Legii mogli grać Branislav Ivanović (interesowała się nim też Dyskobolia Grodzisk Wlkp.), Aleksandar Kolarov, Milan Jovanović, Zoran Tosić czy Nikola Żigić, czyli obecni lub byli gracze klubów Premier League, aktualnie wyceniani na ogromne pieniądze.
Ale ta prawidłowość nie dotyczy tylko piłkarzy z Bałkanów. John Paintsil nie trafił do Widzewa, a siedem lat później był podstawowym graczem Fulham, które grało w finale Ligi Europy. Alaksandr Hleb tak wspomina swoją możliwą grę w Polsce: - Słyszałem o zainteresowaniu ze strony Legii i nawet chciałem przenieść się do Warszawy. Rozmawiałem na ten temat z prezesem mojego ówczesnego klubu, Bate Borysów. Mówiłem mu, że chcę grać w Legii, ale on odpowiadał: nic z tego, dają za mało pieniędzy. Niedługo później pojawiła się oferta ze Stuttgartu - przyznaje.
Kameruńczyk Ferdinand Chi Fon opowiadał, że wraz z Geremim (później Real Madryt) lecieli samolotem do Polski, ale jego kolega nie znalazł uznania w oczach polskich szkoleniowców. Jednak sam zainteresowany zaprzeczył. Natomiast faktem jest, że w Ruchu Chorzów nie udało się zaczepić Celestine Babayaro, Nigeryjczykowi, który później grał m.in. w Newcastle i Chelsea.
Avatar użytkownika
szymek
Trzon drużyny
 
Posty: 662
Dołączył(a): 2011-08-01, 22:07
Lokalizacja: Tarnów/Machowa

Postprzez Damian » 2011-08-21, 18:49

Nie wiedziałem o tym . Bardzo ciekawy artykuł :!:
[center]Obrazek[/center]
Avatar użytkownika
Damian
Prezes klubu
 
Posty: 4173
Dołączył(a): 2010-09-19, 12:39


Powrót do Ekstraklasa

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

FC Porto Napoli AC Milan Liga w³oska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron