[center]
Śląsk Wrocław niespodziewanie przegrał na własnym stadionie z Widzewem Łódź 1:2 w meczu 5. kolejki T-Mobile Ekstraklasy i nie wykorzystał okazji do wskoczenia na fotel lidera tabeli, do czego potrzebny był mu zaledwie jeden punkt.
Na pierwszą groźną akcję w tym meczu kibice musieli czekać aż pół godziny. Dopiero w 30. minucie, po kapitalnym zagraniu od Mili, sam przed Mielcarzem znalazł się Ćwielong. Popularny "Pepe" próbował puścić piłkę pomiędzy nogami golkipera, ale ten nie dał się zaskoczyć.
Widzew odpowiedział w 33. minucie i od razu skutecznie. Pinheiro spod swojego pola karnego zagrał na drugą stroną boiska, gdzie obrońcy Śląska nie upilnowali Dzalamidze. Gruziński napastnik znalazł się sam przed Kelemenem, położył go na murawie i po chwili wpakował piłkę do pustej bramki.
W 38. minucie było już 2:0. Po dośrodkowaniu Dudu z rzutu wolnego z okolic narożnika pola karnego Spahić nie upilnował Bieniuka, który głową umieścił piłkę w bramce przy bliższym słupku.
W samej końcówce pierwszej części gry, po dośrodkowaniu Celebana, piłka w polu karnym trafiła w nienaturalnie ułożoną rękę Dudu, ale arbiter nie odgwizdał rzutu karnego.
Od początku drugiej części gry Śląsk szukał kontaktowego gola. W 51. minucie, po dośrodkowaniu Spahicia, celny strzał głową oddał Voskamp, ale Mielcarz nie dał się zaskoczyć. Chwilę później po drugiej stronie boiska groźny strzał oddał Broź i piłka nieznacznie minęła dalszy słupek bramki Kelemena.
W 66. minucie Śląsk złapał kontakt. Po dośrodkowaniu Madeja Mila wyskoczył wyżej od Dudu i strzałem głową pokonał Mielcarza.
W doliczonym czasie gry, po podaniu od Bartkowskiego, piłkę w bramce Śląska powinien był umieścić Grzelczak, ale niepilnowany na szóstym metrze fatalnie skiksował.
Do końca spotkania Widzew utrzymał jednobramkowe prowadzenie i wywiózł z Wrocławia komplet punktów. Porażka Śląska to kolejna ogromna niespodzianka w meczach piątej kolejki. W piątek z Górnikiem przegrał Lech. W sobotę w starciu z Lechią poległa Wisła.
Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 1:2 (0:2)
Sebastian Mila 66 - Nika Dzalamidze 33, Jarosław Bieniuk 38
Żółte kartki: Marian Kelemen, Łukasz Madej, Tadeusz Socha - Łukasz Broź, Mindaugas Panka, Adrian Budka.
Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk). Widzów 7 500.
Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Piotr Celeban, Dariusz Pietrasiak, Marek Wasiluk (46. Tadeusz Socha), Amir Spahic - Piotr Ćwielong (64. Waldemar Sobota), Dariusz Sztylka, Sebastian Dudek, Sebastian Mila, Łukasz Madej (71. Cristian Omar Diaz) - Johan Voskamp.
Widzew Łódź: Maciej Mielcarz - Łukasz Broź (55. Piotr Mroziński), Ugochukwu Ukah, Jarosław Bieniuk, Dudu - Adrian Budka, Mindaugas Panka, Bruno Pinheiro, Nika Dżalamidze (82. Jakub Bartkowski), Princewill Okachi - Przemysław Oziębała (25. Piotr Grzelczak). [/center]
Źródło : Wp.pl