Warszawska Legia pokonała Lecha Poznań 2:1 w hicie 7. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Prowadzenie gościom dał Siergiej Kriwiec. Stołeczny zespół odpowiedział golami Kucharczyka i Mezengi. Mecz zaczął się od ataków Lecha. Już w 10 minucie złe ustawienie obrony Legii wykorzystał Sergiej Kriwiec. Dickson Choto niedokładnie wybił piłkę z pola karnego, dopadł do niej piłkarz z Białorusi i mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce gospodarzy.
Legia próbowała atakować, grała lepiej niż w ostatnich spotkaniach ale dobrze grała obrona Lecha która skutecznie powstrzymywała ataki podopiecznych Macieja Skorży. Goście z Poznania mieli za to swoje szanse. Idealne sytuacje mieli Peszko, Stilić czy Kriwiec ale dobrze interweniował Antolović.
W futbolu niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. W 39 minucie Manu prostopadłym podaniem uruchomił Kucharczyka, który podciągnął kilkanaście metrów i płaskim strzałem pokonał Burića. Błąd w tej sytuacji popełnił Manuel Arboleda.
Humory gospodarzom popsuł jednak w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Maciej Rybus. Pomocnik Legii bezmyślnie sfaulował Kriwca i obejrzał drugą w tym meczu żółtą kartkę, co było równoznaczne z opuszczeniem boiska.
O dziwo, drugie 45 minut przebiegało pod dyktando Legii. Grający w osłabieniu gospodarze byli ubożsi o rady Macieja Skorży, który został odesłany na trybuny za krytykowanie orzeczeń sędziego.
Lech zupełnie nie umiał wykorzystać swojej przewagi. Zrobiła to Legia, która oddała więcej strzałów i przeprowadzała ciekawe kontrataki. W 81 minucie z wolnego uderzał Kiełbowicz, po rękach Burića piłka trafiła w słupek trafiając pod nogi Astiza. Ten jednak stojąc 3 metry przed bramką trafił w boczną siatkę.
Legia dopięła swego w 89 minucie gry. Znów z wolnego centrował Kiełbowicz, w polu karnym najwyżej wyskoczył Mezenga, który strzałem głową pokonał bramkarza gości.
Legia odniosła bardzo ważne zwycięstwo i wyprzedziła Lecha w tabeli. Piłkarze ze stolicy pokazali charakter i wolę walki która dała im w piątkowy wieczór 3 punkty.
Legia Warszawa - Lech Poznań 2:1 (1:1)
Michał Kucharczyk 38, Bruno Mezenga 88 - Siergiej Kriwiec 10
Żółte kartki: Tomasz Kiełbowicz, Maciej Rybus, Ivica Vrdoljak, Marijan Antolović - Luis Henriquez, Siergiej Kriwiec.
Czerwona kartka za drugą żółtą: Maciej Rybus 44
Sędzia: Mirosław Górecki (Katowice). Widzów 22 304.
Legia Warszawa: Marijan Antolović - Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Dickson Choto (70. Artur Jędrzejczyk), Tomasz Kiełbowicz - Manu, Ivica Vrdoljak, Ariel Borysiuk, Maciej Rybus - Michał Kucharczyk (63. Miroslav Radović), Takesure Chinyama (80. Bruno Mezenga).
Lech Poznań: Jasmin Burić - Grzegorz Wojtkowiak (86. Jacek Kiełb), Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Luis Henriquez - Marcin Kikut (66. Jakub Wilk), Dimitrije Injac, Semir Stilić (77. Artur Wichniarek), Siergiej Kriwiec, Sławomir Peszko - Artjoms Rudnevs.
[/center]
Źródło : Wp.pl
