Wisła Kraków za burtą PP

Moderator: Moderator

Wisła Kraków za burtą PP

Postprzez ByQ » 2011-03-16, 22:57

[center]Obrazek [/center][center]W pierwszym meczu w Krakowie Podbeskidzie niespodziewanie wygrało 1-0, ale wydawało się, że w rewanżu wiślacy już nie zlekceważą rywala. Tak było, ale do momentu, gdy podopieczni Roberta Maaskanta prowadzili 2-0. Potem poczuli się zbyt pewni siebie i zostali za to surowo ukarani.

Początek meczu był podobny do tego w Krakowie. Bojowo nastawieni gospodarze ruszyli do ataku, ale obrona Wisły była tym razem czujna i nie dopuściła do groźnych sytuacji. Wraz z upływem czasu goście zaczęli przejmować inicjatywę. W 26. minucie Patryk Małecki dośrodkował z rzutu wolnego, tam piłkę próbował wybić Robert Demjan, ale uczynił to tak niefortunnie, że zdobył samobójczego gola.



Wisła ruszyła do ataku, jakby chciała dobić rywala, ale atakowała zbyt chaotycznie, aby zdobyć gola. Bliski szczęście był dwukrotnie Michaił Siwakow. Najpierw z rzutu wolnego strzelił tuż obok słupka. Już w doliczonym czasie gry, po dośrodkowaniu Małeckiego, Białorusin oddał strzał głową, piłka jeszcze odbiła się od Sławomira Cienciały, a potem od słupka.

W 53. minucie wydawało się, że jest już po sprawie. Kapitalny rajd przeprowadził Maor Melikson, wyłożył piłkę Cwetanowi Genkowowi, który w sytuacji sam na sam zdobył swojego pierwszego gola dla Wisły.

Za moment na 3-0 mógł podwyższyć Andy Rios, lecz po jego lobie piłkę z bramki wybił Cieńciała.

Potem wiślacy stanęli, a dwa gole stracili w niemal identycznych okolicznościach. Najpierw z wolnego dośrodkował Frantiszek Metelka, piłkę odbił przed siebie Siergiej Pareiko, a wprowadzony chwilę wcześniej Adam Cieśliński zdobył kontaktowego gola.

W 75. minucie z niemal tego samego miejsca centrował z wolnego Maciej Rogalski, a piłkę do siatki głową wpakowł Tomasz Górkiewicz.

Dopiero wtedy wiślacy rzucili się do ataku. Kilka razy zakotłowało się w polu karnym Podbeskidzia. Świetną interwencją, po strzale z dystansu Wojciecha Łobodzińskiego, popisał się Richard Zajac i sensacja stała się faktem.

A Wisła kończyła mecz w "10", gdyż już w doliczonym czasie gry Erik Cikosz dostał żółtą kartkę za faul na Cieślińskim.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków 2-2 (0-1)

0-1 Robert Demjan (26. samobójcza)

0-2 Cwetan Genkow (53.)

1-2 Adam Cieśliński (60.)

2-2 Tomasz Górkiewicz (75.)

Podbeskidzie: Zajac - Cienciała, Konieczny, Dancik, Górkiewicz - Sokołowski (40. Rogalski), Koman, Metelka (75. Kołodziej), Łatka - Demjan, Malinowski (58. Cieśliński).

Wisła: Pareiko - Cikosz, Jaliens, Bunoza, Paljić - Małecki, Wilk (82. Żurawski), Siwakow, Rios, Melikson (63. Łobodziński)- Genkov (64. Garguła).

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Żółte kartki: Podbeskidzie - Bartłomiej Konieczny, Adam Cieśliński; Wisła - Gordan Bunoza, Michaił Siwakow, Dragan Paljic. Czerwona kartka: Wisła - Erik Cikos (90+3). Widzów: 3 200. Pierwszy mecz: 1-0 dla Podbeskidzia. Awans: Podbeskidzie.
[/center]
Avatar użytkownika
ByQ
Legenda drużyny
 
Posty: 1068
Dołączył(a): 2010-09-19, 16:08

Postprzez Damian » 2011-03-17, 09:12

Hahaha , Wisła to jednak ma talent do odpadania z wszelakich pucharów , czy LM , PU , LE a nawet PP :mrgreen:
Avatar użytkownika
Damian
Prezes klubu
 
Posty: 4173
Dołączył(a): 2010-09-19, 12:39

Postprzez MrJackovv » 2011-03-17, 13:22

no prawda :-)
Legła tez odpadnie nie martw sie o to :mrgreen:
Avatar użytkownika
MrJackovv
Trzon drużyny
 
Posty: 779
Dołączył(a): 2010-09-19, 18:19

Postprzez MrJackovv » 2011-03-17, 13:23

aha i jeszcze jedno Lech wygra na pewno ;d
Avatar użytkownika
MrJackovv
Trzon drużyny
 
Posty: 779
Dołączył(a): 2010-09-19, 18:19


Powrót do Puchar Polski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

FC Porto Napoli AC Milan Liga woska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron