[center] [/center][center]Sobotni plan Mourinho, majÄ…cy na celu powstrzymanie Leo Messiego, zadziaÅ‚aÅ‚. Głównym elementem caÅ‚ego zamysÅ‚u byÅ‚ oczywiÅ›cie Pepe, który odzyskaÅ‚ aż dziewięć piÅ‚ek – wiÄ™cej niż ktokolwiek inny. Messi zostaÅ‚ odciÄ™ty od gry i naliczono mu aż osiemnaÅ›cie strat.
Już na San Mamés Portugalczyk udowodniÅ‚, że jest w wielkiej formie. Mou wiedziaÅ‚, że przede wszystkim trzeba bÄ™dzie powstrzymać zabójczÄ… liniÄ™ ataku Barcelony, której przewodzi wÅ‚aÅ›nie La Pulga, peÅ‚niÄ…cy w drużynie Guardioli funkcjÄ™ faÅ‚szywej „dziewiÄ…tki”. Pepe wydawaÅ‚ siÄ™ być najlepszym antidotum na ArgentyÅ„czyka.
Messi zaliczył mnóstwo strat, a najlepszym odzwierciedleniem jego bezsilności była piłka posłana w końcówce meczu z dużą siłą w kibiców na Santiago Bernabéu. Argentyński crack nie czuł się na boisku komfortowo, mimo iż zdobył 49. bramkę w sezonie, wyrównując osiągnięcie legendarnego Ferenca Puskasa.
Pepe – nominalny stoper – graÅ‚ już niejednokrotnie jako defensywny pomocnik. W ostatnim El Clásico pokazaÅ‚, że dobrze czuje siÄ™ na tej pozycji. Za najlepszÄ… rekomendacjÄ™ Portugalczyka niech posÅ‚uży fakt, że Sami Khedira i Xabi Alonso odzyskali zaledwie po dwie piÅ‚ki, co wyglÄ…da skromnie w porównaniu z wyczynem Pepego. Miejmy nadziejÄ™, że popis 28-latka to dobry prognostyk przed Å›rodowym starciem w finale Pucharu Króla. [/center]