[center] [/center][center]Po zwycięskim finale Pucharu Króla Emmanuel Adebayor podziękować bliskiemu przyjacielowi, który był dla niego oparciem w trudnych chwilach, Patrickowi Vieirze. Właśnie koledze z Manchesteru City Adebayor zadedykował trofeum.
- Pamiętam, kiedy Patrick powiedział mi: "Manu, piłka nożna jest jak wielkie koło, kręci się. Musisz iść dalej, nigdy się nie poddawaj". Dzisiaj, gdybym miał komuś zadedykować trofeum, na pewno wybrałbym Patricka, który jest moim ojcem chrzestnym w futbolu.
- Kiedy przechodziłem trudne chwile, był niesamowity. Był przy mnie jak brat, jak ojciec. Był nawet w moim domu, mówiąc: "Słuchaj, Manu, piłka nożna to dziwna gra, nie poddawaj się. Nigdy nie wiesz, co przyniesie jutro". Po kilku miesiącach jestem tutaj, świętuję zdobycie pucharu z Realem Madryt.
- Wysłał mi wiadomość: "Jestem szczęśliwy, widząc, że świętujesz jak dziecko, znów ciesząc się życiem".
Adebayor przychodziÅ‚ do Madrytu na życzenie Mourinho, który w obliczu kontuzji Gonzalo HiguaÃna prosiÅ‚ klub o Å›rodkowego napastnika. Czas pokazaÅ‚, że wybór okazaÅ‚ siÄ™ trafiony, przede wszystkim za sprawÄ… dwóch bramek, jakie reprezentant Togo wbiÅ‚ Tottenhamowi w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Publiczność na Bernabéu dziÄ™kowaÅ‚a mu, skandujÄ…c: "Manolito, Manolito".
Po Å›rodowym finale Real Madryt jest jeszcze bliższy Adebayorowi, ponieważ w jego barwach siÄ™gnÄ…Å‚ po pierwsze w karierze trofeum. Najbardziej dotkliwe byÅ‚y dla Manu finaÅ‚y Ligi Mistrzów. Jako gracz Monaco przegraÅ‚ z FC Porto, prowadzonym przez Mourinho, pięć lat temu Kanonierzy Arsène’a Wengera musieli uznać wyższość Barcelony.
- Kiedy wychodziłem na murawę, powiedziałem sobie: "Manu, zagrałeś w kilku finałach z Arsenalem oraz Monaco i wszystkie przegrałeś. Dzisiaj zrób wszystko, co w twojej mocy, aby pomóc drużynie w zwycięstwie".[/center]