Strona 1 z 1

Adebayor dedykuje Vieirze swój pierwszy puchar

PostNapisane: 2011-04-22, 17:14
przez ByQ
[center]Obrazek [/center][center]Po zwycięskim finale Pucharu Króla Emmanuel Adebayor podziękować bliskiemu przyjacielowi, który był dla niego oparciem w trudnych chwilach, Patrickowi Vieirze. Właśnie koledze z Manchesteru City Adebayor zadedykował trofeum.

- Pamiętam, kiedy Patrick powiedział mi: "Manu, piłka nożna jest jak wielkie koło, kręci się. Musisz iść dalej, nigdy się nie poddawaj". Dzisiaj, gdybym miał komuś zadedykować trofeum, na pewno wybrałbym Patricka, który jest moim ojcem chrzestnym w futbolu.

- Kiedy przechodziłem trudne chwile, był niesamowity. Był przy mnie jak brat, jak ojciec. Był nawet w moim domu, mówiąc: "Słuchaj, Manu, piłka nożna to dziwna gra, nie poddawaj się. Nigdy nie wiesz, co przyniesie jutro". Po kilku miesiącach jestem tutaj, świętuję zdobycie pucharu z Realem Madryt.

- Wysłał mi wiadomość: "Jestem szczęśliwy, widząc, że świętujesz jak dziecko, znów ciesząc się życiem".

Adebayor przychodził do Madrytu na życzenie Mourinho, który w obliczu kontuzji Gonzalo Higuaína prosił klub o środkowego napastnika. Czas pokazał, że wybór okazał się trafiony, przede wszystkim za sprawą dwóch bramek, jakie reprezentant Togo wbił Tottenhamowi w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Publiczność na Bernabéu dziękowała mu, skandując: "Manolito, Manolito".

Po środowym finale Real Madryt jest jeszcze bliższy Adebayorowi, ponieważ w jego barwach sięgnął po pierwsze w karierze trofeum. Najbardziej dotkliwe były dla Manu finały Ligi Mistrzów. Jako gracz Monaco przegrał z FC Porto, prowadzonym przez Mourinho, pięć lat temu Kanonierzy Arsène’a Wengera musieli uznać wyższość Barcelony.

- Kiedy wychodziłem na murawę, powiedziałem sobie: "Manu, zagrałeś w kilku finałach z Arsenalem oraz Monaco i wszystkie przegrałeś. Dzisiaj zrób wszystko, co w twojej mocy, aby pomóc drużynie w zwycięstwie".[/center]