[center]
Arsenal Londyn pokonał Birmingham City 2:1. Łukasz Fabiański uratował punkty "Kanonierom". W doliczonym czasie gry instynktownie obronił strzał piłkarza gości. Pierwsza bramka na Emirates stadium padła w 33 minucie. Po dośrodkowaniu głową strzelał Żigić, a Łukasz Fabiański mimo, że wyciągnął się jak struna, nie zapobiegł utracie bramki. Wyrównanie przyszło w 41. minucie. Samir Nasri wykorzystał rzut karny po tym, jak w polu karnym faulowany był Chamakh.
Gol na wagę trzech punktów dla Arsenalu padł w 47. minucie. Chamakh zmylił obrońcę i strzałem z dość ostrego kąta dał swojej drużynie prowadzenie. Łukasz Fabiański w drugiej części gry nie miał zbyt wiele pracy. Kiedy już nadarzyła się okazja do interwencji, Polak ją świetnie wykorzystał.
W 95. minucie Fabiański popisał się znakomitym refleksem, ratując trzy punkty dla drużyny Arsene'a Wengera.
Arsenal - Birmingham 2:1 (1:1)
Nasri 41 k, Chamakh 47 - Żigić 33
Arsenal: Fabiański - Squillaci, Djourou, Clichy, Eboue, Diaby, Nasri, A Song, Wilshere, Arshavin (70, Rosicky), Chamakh (79, Bendtner)
Birmingham: Foster - Carr, Johnson, Ridgewell, Dann, Bowyer (80, O'Connor), Larsson, Ferguson, Fahey (77, Murphy), Hleb, Żigić. [/center]
Źródło : Wp.pl