Ferguson: Być może gol dla Stoke nie powinien zostać uznany
Napisane: 2011-09-25, 09:33Ferguson: Być może gol dla Stoke nie powinien zostać uznany
Sir Alex Ferguson po meczu ze Stoke (1:1) miał uwagi do gry Petera Croucha. - On cały czas fauluje. Być może nawet sfaulował Phila Jonesa, kiedy strzelił wyrównującego gola - zasugerował menedżer "Czerwonych Diabłów".
- On cały czas wskakuje na obrońców. Uchodzi mu to płazem ze względu na jego wzrost - dodał Ferguson.
Po meczu ze Stoke opiekun "Czerwonych Diabłów" nie tylko narzekał. Pochwalił Davida De Geę, który zaliczył kilka bardzo udanych interwencji. - Był bardzo pewny siebie. Pokazał wielki spokój. Nic go nie rozpraszało - ocenił szkocki menedżer.
Manchester United po sześciu kolejkach jest liderem tabeli. Ma na koncie 16 punktów - tyle samo, co Manchester City, ale prowadzi w lidze ze względu na lepszy bilans bramkowy.
Sir Alex Ferguson po meczu ze Stoke (1:1) miał uwagi do gry Petera Croucha. - On cały czas fauluje. Być może nawet sfaulował Phila Jonesa, kiedy strzelił wyrównującego gola - zasugerował menedżer "Czerwonych Diabłów".
- On cały czas wskakuje na obrońców. Uchodzi mu to płazem ze względu na jego wzrost - dodał Ferguson.
Po meczu ze Stoke opiekun "Czerwonych Diabłów" nie tylko narzekał. Pochwalił Davida De Geę, który zaliczył kilka bardzo udanych interwencji. - Był bardzo pewny siebie. Pokazał wielki spokój. Nic go nie rozpraszało - ocenił szkocki menedżer.
Manchester United po sześciu kolejkach jest liderem tabeli. Ma na koncie 16 punktów - tyle samo, co Manchester City, ale prowadzi w lidze ze względu na lepszy bilans bramkowy.