[center]
Osłabiony brakiem kontuzjowanego Carlosa Teveza Manchester City nieoczekiwanie przegrał 1:2 z Wolverhampton. Jedyną bramkę dla pucharowego rywala Lecha Poznań zdobył z rzutu karnego Emmanuel Adebayor. Wszystko zaczęło się zgodnie z planem. W 22. minucie Richard Stearman sfaulował w polu karnym Davida Silvę. Jedenastkę wykorzystał Emmanuel Adebayor.
Trzy minuty później było jednak już 1:1. Po podaniu Matthew Jarvisa stan rywalizacji wyrównał Nenad Milijas. W drugiej połowie kibice zobaczyli tylko jedną bramkę. Jej autorem był David Edwards. Tyn samym niespodziewane zwycięstwo Wolverhampton stało się faktem.
Po 10 meczach Premier League Manchester City ma w dorobku 17 punktów. Dla Wolverhampton było to dopiero drugie zwycięstwo. Drużyna Wolves ma na koncie 9 punktów.
Wolverhampton - Manchester City 2:1 (1:1)
Nenad Milijas 30, David Edwards 57 - Emmanuel Adebayor 23 k
Wolverhampton: Hahnemann - Stearman, Ward, Berra, Foley, Edwards, Henry, Hunt (65, Elokobi), Jarvis (88, Mouyokolo), Milijas (83, Mancienne), Doyle.
Manchester City: Hart - Richards (84, Jo), Kompany, Boateng, Kolo Toure, Milner, Barry (68, A. Johnson), Silva, Yaya Toure, Adebayor (77, Zabaleta), Balotelli.
Wyniki pozostałych sobotnich meczów 10. kolejki Premier League:
Arsenal Londyn - West Ham United 1:0
Bramka: Alexandre Song 88
Blackburn Rovers - Chelsea Londyn 1:2
Bramki: Benjani Mwaruwari 22 - Nicolas Anelka 39, Branislav Ivanović 84
Everton - Stoke City 1:0
Bramka: Ayegbeni Yakubu 67
Fulham - Wigan Athletic 2:0
Bramki: Clint Dempsey 30, 44 [/center]
Źródło : Wp.pl