Jak informują bułgarskie media, Władimir Gadżew może wkrótce zostać zawodnikiem Legii Warszawa. Polski klub złożył za piłkarza ofertę. Lewski Sofia jest skłonny sprzedać piłkarza po tym, jak klub nieoczekiwanie pożegnał się z pucharami.
Zawodnik był obserwowany przez wysłannika Legii w meczu ze Spartakiem Trnawa. Wkrótce potem Legia złożyła ofertę. Bułgarzy odpadli z eliminacji Ligi Europy i dlatego są skłonni puścić gracza. Jak informują bułgarskie media, właściciel klubu, Todor Batkow, jest gotowy zaakceptować ofertę. Dlatego Bułgarzy podkreślają, że spotkanie Lewskiego z Czerno More Warna w najbliższy weekend może być ostatnim dla pomocnika w barwach klubu z Sofii.
Legia jest jedynym klubem, który walczy o Gadżewa. O piłkarza starał się także grecki klub, ale nie złożył konkretnej propozycji. Ten sam zespół wysłał ofertę wiosną, ale wtedy Batkow sprzeciwił się sprzedaży gracza. Teraz po odpadnięciu zespołu z pucharów sytuacja się zmieniła. Budżet klubu mocno ucierpi, stąd decyzja o sprzedaży gracza.
Legia obserwowała jeszcze jednego gracza Lewskiego, obrońcę Jordana Miliewa, ale nie zdecydowała się złożyć oferty.
24-letni Gadżew zdążył już zadebiutować w reprezentacji Bułgarii. Wcześniej był etatowym graczem młodzieżówki. W bardzo młodym wieku trafił do Panathinaikosu, z którego był wypożyczany do innych klubów, w tym do Lewskiego. W 2009 roku trafił do tego klubu na zasadzie transferu definitywnego.[/center]
Źródło : Onet.pl
