Sandomierski: Było blisko wpadki

Moderator: Moderator

Sandomierski: Było blisko wpadki

Postprzez szymek » 2011-08-16, 21:39

Groziło mi, że na prezentację przyjdę w krótkich spodenkach. Na szczęście obyło się bez wpadki - powiedział nowy bramkarz Racingu Genk Grzegorz Sandomierski.
PRZEGLÄ„D SPORTOWY: Przedstawiono pana belgijskim dziennikarzom i kibicom Genk jako bramkarza numer jeden?
GRZEGORZ SANDOMIERSKI: DostaÅ‚em bluzÄ™ bramkarskÄ… z „jedynkÄ…", wiÄ™c chyba tak.

Kiedy debiut?
Tego nie wiem. Właśnie szykuję się do wyjazdu na mecz czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mój Genk zagra w środę z Maccabi Hajfa. Lecę do Izraela, jednak tam nie zagram. Jadę poznać lepiej drużynę, pobyć z nią. Po kilku dniach spędzonych w Genk i pierwszym treningu teraz jestem już zadowolony. Bo wcześniej były maleńkie kłopoty (śmiech).

Jakie kłopoty?
Zupełnie przyziemne. Po meczu kadry z Gruzją pojechałem z menedżerem do Belgii podpisać kontrakt. Sprawy toczyły się dynamicznie. Nie miałem nawet jak zabrać ubrań z domu, z Białegostoku. Na szczęście z pomocą przyszli rodzice. Przekazali przez znajomych w Brukseli paczkę z ubraniami, dodatkowymi rękawicami i paroma drobiazgami. Groziło mi, że na prezentację przyjdę w krótkich spodenkach. Na szczęście obyło się bez wpadki.
Avatar użytkownika
szymek
Trzon drużyny
 
Posty: 662
Dołączył(a): 2011-08-01, 22:07
Lokalizacja: Tarnów/Machowa

Powrót do Ligi zagraniczne

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

FC Porto Napoli AC Milan Liga w³oska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron