Wiemy, kto zagra w bramce z Koreą, a kto z Białorusią

[szymek]

Jacek Kazimierski, trener bramkarzy w reprezentacji Polski, oglądał dziś z trybun Emirates Stadium mecz 6. kolejki Premiership pomiędzy Arsenalem Londyn a Boltonem Wanderers (3:0). – Jestem bardzo zadowolony z gry Wojtka Szczęsnego. Mamy naprawdę świetnego bramkarza – powiedział nam Kazimierski.


Trener reprezentacyjnych bramkarzy do Londynu wybrał się w piątek. – Chciałem spotkać się z Wojtkiem Szczęsnym i Łukaszem Fabiańskim, a więc dwoma golkiperami, którzy zostali powołani na najbliższe, październikowe, zgrupowanie i mecze z Koreą Południową oraz Białorusią. W sobotę obejrzałem spotkanie Arsenalu z Botonem, a w niedzielę wracam do Polski – relacjonuje nam Jacek Kazimierski.

„Kanonierzy” pokonali dziś zespół z Wanderers 3:0 po dwóch golach Robina van Persiego, a także trafieniu Aleksa Songa. – To było dobre spotkanie. Świetnie, bardzo pewnie zagrał też Szczęsny. Co miał złapać, złapał. Na początku meczu (w drugiej minucie – red.) popisał się też świetną interwencją po strzale z woleja Darrena Pratley’a. To była bardzo ważna obrona, bo jeszcze przy stanie 0:0, później wszystko mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej – chwali podopiecznego Kazimierski.

– Po spotkaniu spotkałem się z Łukaszem i Wojtkiem. Byli w bardzo dobrych humorach, w końcu wygrali ligowe spotkanie. Są też zdrowi, więc tylko się cieszyć. Powiedziałem im, że teraz widzimy się na zgrupowaniu – opowiada trener reprezentacyjnych bramkarzy, który zdradził też, że obaj zawodnicy Arsenalu zagrają w najbliższych spotkaniach reprezentacji. – Wojtek wystąpi przez cały mecz z Koreą, a Łukasza sprawdzimy z Białorusią. Chcielibyśmy dokładnie przyjrzeć się „Fabianowi”, zobaczyć, jak wygląda po kontuzji i czy nadal możemy na niego liczyć – dodaje Kazimierski.

W poniedziałek do listy piętnastu powołanych zawodników z klubów zagranicznych zostaną dowołani gracze ligowi. – Na pewno nie będzie wśród nich bramkarza. Wystarczy nam Szczęsny i Fabiański – kończy Jacek Kazimierski.