Zobacz jak wyglądał Michał Żewłakow na lotnisku!

Moderator: Moderator

Zobacz jak wyglądał Michał Żewłakow na lotnisku !

Postprzez Damian » 2010-10-14, 19:41

[center]Obrazek
W koszulce z nr 23 i czapeczce klubu Chicago Bulls wylądował na warszawskim lotnisku Michał Żewłakow, który wraz z innymi piłkarzami reprezentacji Polski powrócił do kraju z Ameryki Płn. - To był kolejny etap budowania zespołu - powiedział zawodnik Ankaragucu. Trener powiedział, że zgrupowanie kończy się po wyjściu z hotelu w Montrealu, więc postanowiłem przywdziać koszulkę koszykarzy Chicago Bulls -powiedział Michał Żewłakow, który za oceanem rozegrał 100. i 101. spotkanie w w barwach drużyny narodowej, bijąc rekord należący do Grzegorza Laty z setką występów na koncie.

Polacy w pierwszym meczu zremisowali na stadionie Soldier Field w Chicago z USA 2:2. Identyczny wynik przyniosła konfrontacja z Ekwadorem w Montrealu.

- Nie mamy takich możliwości jak inne federacje, dlatego graliśmy właśnie z USA i Ekwadorem traktując to jako kolejny etap budowania zespołu. Wyniki nie poprawiły naszego bilansu i nadal od ośmiu spotkań nie odnieśliśmy zwycięstwa - dodał Michał Żewłakow, na co dzień grający w lidze tureckiej.

Piłkarz uważa, że z Ekwadorem zespół był bliski tak oczekiwanego od dawna sukcesu. Zabrakło jednak wielu rzeczy - przede wszystkim koncentracji i waleczności, a mecz rozegrany został w piknikowej atmosferze. Zdaniem najbardziej doświadczonego w ekipie biało-czerwonych piłkarza: "młodzi koledzy mają ze starszymi dobry kontakt, słuchają ich i akceptują".

- Najważniejsze, że wszystko idzie cały czas do przodu. Będziemy iść do góry. Cieszę się, że zagrałem, chociaż tylko dwadzieścia dwie minuty i jestem bardzo zadowolony z wyjazdu. Teraz najważniejsze to dojechać do Białegostoku i wyspać się - powiedział napastnik Jagiellonii Kamil Grosicki.

Do USA i Kanady przeleciał się natomiast i nie zagrał piłkarz Lecha Poznań Jacek Kiełb. - Nie dostałem szansy tak jak inni koledzy. Ale nie ma co się obrażać. Muszę pokazać się bardziej w klubie i czekać na kolejne powołanie. To ostatnie dało mi motywację do jeszcze bardziej wytężonej pracy - oświadczył.

Według niego szkoleniowiec reprezentacji Franciszek Smuda był zadowolony z gry, szczególnie w meczu z USA. - Ważne, że strzelamy bramki - dodał Kiełb.

Tylko osiem minut w meczu z Ekwadorem przebywał na boisku pomocnik angielskiego Nottingham Forest Radosław Majewski.

- Zagrałem strasznie krótko i nie jestem z tego faktu zadowolony. Jak nie dostałem szansy gry w meczu z USA, to myślałem, że dłużej zagram w drugim. Stało się inaczej i nie jestem z tego powodu usatysfakcjonowany. Fajnie by było, gdybym usłyszał od trenera czego wymaga od środkowego pomocnika. Może to nastąpi, bo powiedział, że się zdzwonimy - stwierdził po przylocie Majewski.

Trener Franciszek Smuda nie znalazł czasu na spotkanie z mediami, bo wyszedł innym wyjściem niż jego podopieczni. Piłkarzy reprezentacji Polski na stołecznym lotnisku im. Fryderyka Chopina oprócz dziennikarzy nikt nie witał.
[/center]


Źródło : Wp.pl
Avatar użytkownika
Damian
Prezes klubu
 
Posty: 4173
Dołączył(a): 2010-09-19, 12:39

Powrót do Dorosła reprezentacja

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

FC Porto Napoli AC Milan Liga w³oska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron