W meczu z Gruzją kibice przekonają się, ile warta jest kadra bez jednego ze swoich filarów, Łukasza Piszczka. Natomiast zespół został wzmocniony przez powołanie dla Eugena Polanskiego. Dla drużyny Franciszka Smudy mecz z Gruzją to trudny test - rywale są wyżej w rankingu FIFA.
Polska: Najwięcej emocji wzbudza kwestia występu Eugena Polanskiego. Jego debiut jest różnie komentowany, ale sam piłkarz nie ma wątpliwości: - Spotkałem się z drużyną, bardzo fajnie mnie przywitali. Każdy, kto ze mną rozmawiał, traktował mnie bardzo pozytywnie. Wiele z tego, co o mnie napisano, to nieprawda. Myślę, że wszystko, co najważniejsze, jest na boisku - przyznał piłkarz Mainz. Równie dużo emoci wywołuje sprawa Łukasza Piszczka. Kadrowicze stanęli za nim murem. Piłkarz przyleciał do Legnicy, ale nie trenuje z zespołem. Decyzja w sprawie jego przyszłości jeszcze nie zapadła.
Gruzja: Rywale znajdują się w rankingu FIFA wyżej niż Biało-czerwoni. To 57. reprezentacja świata (Polacy są dwanaście lokat niżej). Selekcjonerem jest były świetnie znany piłkarz, Temur Kecbaja, który ma do dyspozycji piłkarzy pokroju Kachy Kaładze (w przeszłości Milan, teraz Genoa) czy Lewan Kobiaszwili (Hertha). Za duży talent uchodzi Dżano Ananidze ze Spartaka Moskwa, ale on z powodu problemów wizowych do Polski nie przyleciał. Powołanie otrzymał także Aleksande Guruli, syn Gii, znanego piłkarza GKS Katowice w latach 1991-92. W ataku występuje Władimir Dwaliszwili (Maccabi Hajfa), którym interesowała się Wisła Kraków przed bieżącym sezonem.
TRENERZY O MECZU
Franciszek Smuda: - Rok temu mieliśmy sytuację, że zawodnicy przyjechali mi na zgrupowanie tuż po obozach, nogi mieli "nabite", trudno było coś z nimi zrobić. Teraz są już po kolejkach ligowych i powinno być znacznie lepiej.
Nie ma co ukrywać, że jest lekka posucha w defensywie. Takie problemy mam od kiedy tylko przejąłem kadrę. Jak w poprzednich dekadach Polsce tych obrońców było bardzo wiele, tak teraz jest nienajlepiej. Nie mam kłopotów z linią środkową i ofensywą, ale nie pomaga mi też to, że ani razu nie miałem do dyspozycji drużyny w optymalnym składzie. Zawsze kogoś brakuje
Temur Kecbaja: - Polska to bardzo silny zespół. Ma naprawdę dobrych zawodników, którzy grają w znanych klubach europejskich. Na przykład w Bundeslidze. Dlatego ten mecz będzie dla nas ważnym sprawdzianem i rodzajem przygotowań do wrześniowych spotkań eliminacyjnych z Łotwą i Maltą.
Mam nadzieję, że będzie to dobry mecz i sprawdzian dla mojej drużyny, dla jej kilku młodych zawodników, którzy zostali powołani do reprezentacji. Zobaczymy na jakim są etapie. Gramy przecież na początku sezonu, w okresie, gdy jeszcze nie wszyscy są optymalnie przygotowani fizycznie.
NIEOBECNI
Polska: Największym nieobecnym jest Łukasz Piszczek. Z kadry wypadli także Michał Kucharczyk i Maciej Sadlok.
Gruzja: Selekcjoner w ostatniej chwili musiał zastąpić dwóch nieobecnych: Kachabera Aladaszwiliego i Szotę Grigalaszwiliego. Do Polski nie przyleciał także wspomniany Ananidze.
