Eugen Polanski w meczu z Gruzją (1:0) zadebiutował w kadrze Polski. Pomocnik 1. FSV Mainz zagrał solidnie, ale bez błysku. Bardzo udane występy zaliczyli z kolei Jakub Błaszczykowski i Wojciech Szczęsny. Bramkarz Arsenalu dwa razy w świetnym stylu uratował drużynę przed stratą goli.
Magazyn Futbol - szukaj w kioskach!
132 strony Twojej pasji!
+ DODATEK: Ligopedia 2011 (jesień)
Wojciech Szczęsny - 4,5
Bardzo dobry występ bramkarza Arsenalu. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie uratował zespół przed stratą goli. udowodnił, że może być bramkarzem numer jeden kadry na lata.
Grzegorz Wojtkowiak - 3,5
Grał uważnie i nie popełnił wielu błędów. Nie angażował się w grę ofensywną w takim stopniu, jak robił to Łukasz Piszczek. Ale na duży plus spokojna gra w defensywie. Jednak do poziomu gracza BVB sporo mu brakuje...
Tomasz Jodłowiec - 3
Brakowało mu pewności w grze. Miał problemy z upilnowaniem rywali, ale kilka razy ratowała go chorągiewka sędziego liniowego. gdyby nie Wojciech Szczęsny, jego nota mogłaby być znacznie niższa.
Arkadiusz Głowacki - 4
Kierował obroną kadry. Grał twardo i nieustępliwie. Dobrze asekurował kolegów z defensywy, którym przytrafiały się błędy. Bardzo solidny występ obrońcy Trabzonsporu. Udowodnił, że Smuda może wokół niego budować linię defensywną.
Jakub Wawrzyniak - 3
Przeciętny występ obrońcy Legii Warszawa. Kilka razy "zaspał" w defensywie i koledzy musieli przejmować jego zadania. Starał się częściej uczestniczyć w akcjach ofensywnych niż Wojtkowiak, ale nie przynosiło to wymiernych efektów.
Jakub Błaszczykowski - 4,5
Serce i płuca drużyny. W Borussii Dortmund walczy o miejsce w składzie, w kadrze jest pewniakiem do gry. Był bardzo aktywny i grał agresywnie. Strzelił gola po dobrym podaniu Roberta Lewandowskiego. Później kilka razy szarpał, choć czasem brakowało mu dokładności.
Eugen Polanski - 3,5
Na początku spotkania miał kilka niepewnych zagrań. Z biegiem czasu radził sobie coraz lepiej. Skupił się głównie na tym, żeby nie tracić piłek. Rzadko próbował brać się za rozgrywanie. Na razie nie pokazał więcej niż Dariusz Dudka.
Rafał Murawski - 4
Solidny występ. Zawodnik Lecha Poznań zaliczył wiele odbiorów. O ile Polanski będzie rywalizował o miejsce z Dariuszem Dudką i Adamem Matuszczykiem, to "Muraś" w takiej formie może być spokojny o miejsce w składzie.
Ludovic Obraniak - 4
Niezłe spotkanie pomocnika Lille OSC. Grał z dużym zaangażowaniem. Bardzo mądrze rozgrywał piłkę, jego dośrodkowania robiły sporo zamieszania pod bramką Gruzinów. Bardzo przydatny w grze kombinacyjnej.
Adrian Mierzejewski - 4
Na początku spotkania mu nie szło. Potem w 24. minucie minimalnie niecelnym strzałem dał drużynie sygnał do ataków. Z minuty na minutę grał coraz lepiej. Zszedł z boiska po godzinie gry i może czuć mały niedosyt. Kilka razy udowodnił, że już wkrótce to on może być bohaterem meczu. W środę zabrakło trochę szczęścia.
Robert Lewandowski - 4
Bardzo dobry występ napastnika Borussii Dortmund. W pierwszej połowie strzelił gola, który nie został uznany. Dużo pracował na boisku i zaliczył kapitalną asystę przy bramce Błaszczykowskiego. Rywale czuli wyraźny respekt przed nim i kiedy dostawał piłkę, był oblegany przez kilku graczy Gruzji.
Paweł Brożek - 3
Porównując go do Lewandowskiego, wypadł blado. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że wszedł na boisko w drugiej połowie, kiedy tempo gry spadło.
Sławomir Peszko - 3,5
Przeprowadził kilka dobrych rajdów, które jednak nic nie przyniosły. Gdyby raz zamiast strzelać podawał, mecz mógł się skończyć wyższą wygraną.
Dariusz Dudka, Szymon Pawłowski, Adam Matuszczyk, Maciej Rybus - grali zbyt krótko, żeby można było ich ocenić
