"Od Meliksona wolałbym Sebastiana Milę"
Napisane: 2011-09-23, 20:48[swf width= height=]"Od Meliksona wolałbym Sebastiana Milę"
prawa Maora Meliksona wciąż wywołuje duże emocje. Zdecydowanym przeciwnikiem jego gry dla Polski był od początku wieloletni trener reprezentacji młodzieżowych Michał Globisz. - Uważam, że Sebastian Mila mógłby dać równie wiele kadrze co Melikson - mówi
- Jestem zdania, że cała sprawa z Meliksonem jest niepoważna. Sprawę zawodników urodzonych za granicą traktowałbym indywidualnie i uzależniał od ich chęci gry. A Melikson raz chce, później nie chce... - podkreśla.
Globisz uważa, że bohaterami takich historii są zazwyczaj menedżerowie. - To oni podbijają bębenek. Z wiadomej przyczyny. Dlatego jestem zdania, że lepiej przegrać, grając Polakami, niż wygrać obcokrajowcami - przyznaje.
Były selekcjoner reprezentacji młodzieżowych uważa, że inwestycja w takich zawodników jak Melikson świadczy o krótkowzroczności osób podejmujących decyzji. - 90 procent z tych zawodników po Euro 2012 nie będzie już chciała grać dla Polski. A my zostaniemy bez filarów reprezentacji - przyznaje.
Globisz podkreśla, że Melikson byłby przydatny dla drużyny narodowej pod względem piłkarskim, ale... - Jest znakomicie wyszkolony technicznie, ma bardzo duży zasób podań, które mogą otworzyć kolegom drogę do bramki. Ale myślę, że podobne umiejętności ma Sebastian Mila i on też dałby wiele reprezentacji. Dlatego to na niego postawiłbym - przyznaje Globisz.[/swf]
prawa Maora Meliksona wciąż wywołuje duże emocje. Zdecydowanym przeciwnikiem jego gry dla Polski był od początku wieloletni trener reprezentacji młodzieżowych Michał Globisz. - Uważam, że Sebastian Mila mógłby dać równie wiele kadrze co Melikson - mówi
- Jestem zdania, że cała sprawa z Meliksonem jest niepoważna. Sprawę zawodników urodzonych za granicą traktowałbym indywidualnie i uzależniał od ich chęci gry. A Melikson raz chce, później nie chce... - podkreśla.
Globisz uważa, że bohaterami takich historii są zazwyczaj menedżerowie. - To oni podbijają bębenek. Z wiadomej przyczyny. Dlatego jestem zdania, że lepiej przegrać, grając Polakami, niż wygrać obcokrajowcami - przyznaje.
Były selekcjoner reprezentacji młodzieżowych uważa, że inwestycja w takich zawodników jak Melikson świadczy o krótkowzroczności osób podejmujących decyzji. - 90 procent z tych zawodników po Euro 2012 nie będzie już chciała grać dla Polski. A my zostaniemy bez filarów reprezentacji - przyznaje.
Globisz podkreśla, że Melikson byłby przydatny dla drużyny narodowej pod względem piłkarskim, ale... - Jest znakomicie wyszkolony technicznie, ma bardzo duży zasób podań, które mogą otworzyć kolegom drogę do bramki. Ale myślę, że podobne umiejętności ma Sebastian Mila i on też dałby wiele reprezentacji. Dlatego to na niego postawiłbym - przyznaje Globisz.[/swf]