Sebastian Mila - Prywatny Blog

Moderator: Moderator

Sebastian Mila - Prywatny Blog

Postprzez Mirqs » 2011-08-19, 18:17

Piłką rządzi telewizja?

W dzisiejszych czasach piłka nożna bez telewizji właściwie nie istnieje. Jednym się to podoba, innym nie, ale media mają na nią ogromny wpływ. Ja, jako zawodnik, uważam, że jest to bardzo dobre, ze względu na to, iż wiele klubów funkcjonuje głównie dzięki wpływom z telewizji. Canal+ wypłaca klubom mnóstwo pieniędzy. Może nie jest to 100% budżetu klubów, ale dla niektórych około 80% na pewno. Jest to zatem szalenie ważne.
Jako kibic jednak mógłbym być z pewnego faktu niezadowolony. Aby obejrzeć mecz piłki nożnej, boks, wyścigi samochodowe i siatkówkę, musiałbym mieć trzy dekodery. To dość kłopotliwe dla kibica. Z pewnością powoduje to także spadek popularności pewnych dyscyplin czy lig, także piłki nożnej. Wybierając dekoder musimy zdecydować, który sport jest dla nas ważniejszy. Wiem jednak, jak bardzo jest to ważne dla klubów. Jestem zadowolony, bo dzięki temu kluby mogą kupować zawodników, mogą stwarzać dobre warunki piłkarzom, są w stanie modernizować swoje obiekty itd.
Dawniej mecze ekstraklasy można było zobaczyć w publicznej telewizji. Dziś niestety transmituje ona już tylko pojedyncze spotkania, a monopol na transmisję wszystkich meczów mają tylko komercyjne platformy cyfrowe. Trudno znaleźć kompromis ? jednocześnie zadowolić kibiców i zapewnić tak duże wpływy klubom. Nie da się póki co tego pogodzić. Choć trzeba przyznać, że obecnie dostępność polskiej ligi i tak jest większa. Mecze można oglądać w Canal+, na Polsat Sport i EuroSport. Możliwość obejrzenia spotkań na żywo daje też kibicom Internet. Mam świadomość, że nie jest to to samo, co otwarty dostęp, i wiem, że dla młodszych kibiców nie stanowi to problemu. Starsi ludzie trudniej funkcjonują w świecie współczesnych mediów, dlatego może bardziej kłopotliwe jest dla nich korzystanie z Internetu czy cyfrowej telewizji. Jako piłkarz obstaję jednak przy tym, aby kluby w ten sposób nadal były finansowane. Widzę, jak wiele korzyści przynosi to poszczególnym drużynom. Gdyby to nie były tak duże przychody, to pewnie miał bym inne zdanie. Ale to są rzeczywiście spore pieniądze.
Jako piłkarz jestem też w jakiś sposób uzależniony od tego. Każdy piłkarz chciałby grać o 20, wtedy, kiedy gra Liga Mistrzów, a okazuje się, że nasze spotkania muszą być rozgrywane, dajmy na to, o 14:30 w niedzielę. Jeśli wszystkie mecze mają być dostępne dla kibiców w telewizji, to nie mogą być rozgrywane o jednej porze, muszą być jakoś rozłożone w czasie. My także ponosimy tego koszty. Popularna stała się wypowiedź Piotra Ćwielonga z ostatniego sezonu, który słabą grę tłumaczył tym, że była niedziela, godzina 17 i świeciło słońce. Wszyscy wspominają to z lekką drwiną, a ja szczerze przyznam, że zgadzałem się wtedy z nim w 100%. Możecie powiedzieć “ok, ale przecież o tych godzinach gra się na przykład w Anglii czy w Niemczech”. Owszem. Trzeba jednak pamiętać, że tam grają najlepsi piłkarze, którzy mają takie walory i zarabiają tyle pieniędzy, że taka pogoda im po prostu nie przeszkadza. My gramy w Polsce, jesteśmy słabsi i zarabiamy mniej, dla nas to nie raz jest problem. Dla mnie najlepszą porą zawsze była godzina 20, kiedy biega się już w cieniu, a trawa jest zroszona. Bardzo lubię wtedy grać i mówcie, co chcecie, ale to ma znaczenie, podobnie jak jakość obiektu, na jakim się gra i ilość kibiców, którzy wspierają drużynę.
Paradoksem jest również fakt, że to telewizja decyduje o tym, kiedy rozpoczyna się spotkanie. Zawodnicy wybiegną na boisko kilka minut przed planowym rozpoczęciem meczu, ale mecz nie rozpocznie się, dopóki telewizja nie zacznie transmisji. Nieraz zdarza się, że już rozgrzani piłkarze muszą czekać kilkanaście minut w minusowej temperaturze i czekać, aż telewizja da sygnał, że można zaczynać. Nie są to dla nas łatwe czy komfortowe warunki, ale nie mamy na to wpływu. Media mają ogromny wpływ na dzisiejszy świat, także na piłkę. Musimy się z tym pogodzić i to zaakceptować.
Poziom ekstraklasy wzrasta właśnie dzięki wpływom z telewizji. Trudno jednak przekonać o tym potencjalnych kibiców, którzy nie mając cyfrowej telewizji, nie mogą tych spotkań obejrzeć. Większa liczba kibiców oznacza większą liczbę sponsorów dla klubów.
Byłoby świetnie, gdyby chociaż kilka spotkań było transmitowanych przez telewizję publiczną. Patrząc realistycznie, niezwykle trudno będzie jednak o taki kompromis, wydaje się, że to nie jest takie proste.
Śląsk Wrocław jest nieco uprzywilejowany. Mamy bardzo dobrego właściciela klubu, który swoje wpływy w telewizji. To na pewno wiele ułatwia i sprawia, że dużo więcej kibiców może nas obejrzeć.
Oczywiście nie tylko polska ekstraklasa jest uzależniona od mediów. Tak jest chyba w większości lig świata. W dobie nowoczesnych mediów trudno przypuszczać, żeby cokolwiek się zmieniło. Telewizja ma ogromny wpływ na największe dyscypliny w tym futbol i trzeba się z tym po prostu pogodzić.
Avatar użytkownika
Mirqs
Amator
 
Posty: 86
Dołączył(a): 2011-08-01, 22:33
Lokalizacja: WROCŁAW

Powrót do Ekstraklasa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 1 gość

FC Porto Napoli AC Milan Liga woska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron