Górnik - Warta bez bramek. Receptą będzie Rasiak?

Moderator: Moderator

Górnik - Warta bez bramek. Receptą będzie Rasiak?

Postprzez szymek » 2011-08-12, 23:21

Górnik - Warta bez bramek. Receptą będzie Rasiak?

Obrazek

Górnik Polkowice - Warta Poznań 0:0 Goście stracili punkty w trzecim meczu w tym sezonie. Nie ma kto strzelać goli. Receptą będzie Grzegorz Rasiak?
Warta ma wielki problem w ofensywie. Strzeliła do tej pory dwa gole, oba były dziełem Krzysztofa Gajtkowskiego. On miał wczoraj w ataku zastąpić pauzującego za czerwoną kartkę Mariusza Ujka. Doświadczony zawodnik tym razem zawiódł.

– Nie wiem zupełnie, po co wycofywał się do drugiej linii. Nie miał tak grać. Przez te jego pomysły nie mieliśmy zawodnika, który mógłby sfinalizować akcje. To jest nasza wielka bolączka – opowiadał Jakołcewicz. – Nawet jeśli chciałbym wprowadzić za niego innego napastnika, to nie było takiej możliwości, bo na ławce takiego gracza nie miałem – rozkładał ręce trener i dodał, że chciałby, żeby klub pozyskał jeszcze jednego atakującego. Czy będzie to Grzegorz Rasiak? Ponoć jest taka koncepcja, ale bardzo mglista. Decyzje podejmie prezes Izabela Łukomska-Pyżalska, która w tym tygodniu wraca z wakacji.

Wczorajsze spotkanie stało na słabym poziomie. Trener gospodarzy Dominik Nowak obiecywał dzień wcześniej, że jego zespół nie będzie się tylko bronił i postara się zagrozić Warcie. Co innego plany, co innego ich realizacja. Niemal przez 90 minut polkowiczanie w komplecie bronili się na własnej połowie, na palcach jednej ręki można policzyć przypadki, kiedy przekraczali linię środkową boiska.

– Mieliśmy atakować, ale Warta to dobry zespół, który zepchnął nas do defensywy – tłumaczył skrzydłowy Krzysztof Janus, a trener Nowak dodał: – Liczyliśmy na szybko po meczu i wyszło nam, że w końcówce grało tylko dwóch zawodników ze składu z poprzedniego sezonu. Potrzeba czasu, żeby ten zespół się zgrał. Z tego powodu w ofensywie zabrakło momentami spokoju, w obronie jednak była wielka determinacja i dlatego możemy być zadowoleni. Rozegraliśmy trzy mecze i żadnego nie przegraliśmy, więc jest nieźle.

– Jestem bardzo niezadowolony, zły na moich piłkarzy - kontynuował Jakołcewicz.

– Niektórzy z nich uwierzyli, że już wszystko potrafią. Rywal przeciwstawił waleczność i to na nas wystarczyło. Graliśmy chaotycznie, przytrafiały się też katastrofalne straty. Wykańczanie akcji? Ja bym to chętnie zrobił, ale już nie te lata. W taki sposób nie będziemy się bawić, powiem to moim piłkarzom.

Dwie dobre sytuacje zmarnował młody Bartosz Bereszyński: raz po rzucie rożnym głową ponad bramką piłkę uderzył Łukasz Jasiński, ze trzy razy zakotłowało się w polu karnym gospodarzy i... to wszystko. Polkowice odpowiedziały z kolei dwoma niecelnymi próbami aktywnego Damiana Piotrowskiego.

– Nowak zmieniaj! Ale siebie! – krzyknął w pewnym momencie jeden ze zrozpaczonych poziomem spotkania kibiców w stronę trenera gospodarzy.
Avatar użytkownika
szymek
Trzon drużyny
 
Posty: 662
Dołączył(a): 2011-08-01, 22:07
Lokalizacja: Tarnów/Machowa

Postprzez Damian » 2011-08-13, 10:46

Oooo jakby Grzesiu przeszedł do Warty to byłby nie lada hit :-D
[center]Obrazek[/center]
Avatar użytkownika
Damian
Prezes klubu
 
Posty: 4173
Dołączył(a): 2010-09-19, 12:39


Powrót do 1. Liga

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

FC Porto Napoli AC Milan Liga woska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron