Arsenal totalnie upokorzony . Szczęsny bez żadnych szans!

Moderator: Moderator

Arsenal totalnie upokorzony . Szczęsny bez żadnych szans !

Postprzez Damian » 2011-08-28, 20:43

[center]Obrazek
Wojciech Szczęsny miał nadzieję, że po serii kiepskich występów wszystko odmieni się po wygraniu dwumeczu z Udinese i awansie Arsenalu Londyn do Ligi Mistrzów. Niestety, marzenia o nowym początku szybko wybili bramkarzowi reprezentacji Polski piłkarze Manchesteru United, który w meczu 3. kolejki Premier League na Old Trafford zdemolowali "Kanonierów" 8:2! Arsenal w ostatnich dniach stracił swoich dwóch najlepszych graczy - Cesca Fabregasa i Samira Nasriego. W ich miejsce nie pozyskano nikogo równie wartościowego i pojawiły się wątpliwości co do tego, czy ekipa z Emirates Stadium zdoła zachować miejsce w "wielkiej trójce" Premier League. Starcie z Man Utd pokazało, że "Kanonierom" grozi nie tylko wypadnięcie z grona najlepszych ekip w Anglii, ale wręcz popadnięcie w przeciętność.

Początek spotkania nie zwiastował katastrofy Arsenalu i spotkania, które Szczęsnemu mogło jawić się jako straszliwy senny koszmar. Chociaż Man Utd objął prowadzenie w 22. minucie po błędzie obrońców "Kanonierów" i strzale głową Danny'ego Welbecka (z kilku metrów przelobował polskiego golkipera), to już chwilę później goście mieli okazję do wyrównania. Rzut karny wywalczył Theo Walcott, a do jedenastki podszedł Robin van persie. Holenderski napastnik nie wykorzystał jednak okazji na wyrównanie - przegrał pojedynek z Davidem De Geą i "Czerwone Diabły" wciąż prowadziły.

Chwilę po zmarnowanej szansie Arsenalu było już 2:0. Fenomenalnym strzałem w samo okienko z około 20. metrów popisał się Ashley Young. Szczęsny nie był w stanie zatrzymać precyzyjnego uderzenia byłego piłkarza Aston Villi.

5-krotny reprezentant Polski jeszcze przed przerwą po raz kolejny musiał wyciągać futbolówkę z bramki. Tym razem Wayne Rooney krótko rozegrał rzut wolny z Youngiem i huknął zza pola karnego. Szczęsnemu niewiele zabrakło, by obronić ten strzał, jednak po jego dłoni piłka wpadła do siatki. Zanim sędzia zakończył pierwszą część meczu Arsenal zdołał zmniejszyć straty. De Geę pokonał najlepszy w barwach "Kanonierów" Walcott, który uderzył z ostrego kąta między nogami golkipera Man Utd. Hiszpan w tej sytuacji popełnił wyraźny błąd.

W drugiej połowie mistrzowie Anglii kontynuowali ostre strzelanie. W 64. minucie Szczęsnego znów z rzutu wolnego pokonał Rooney. Chwilę później na 5:1 podwyższył Nani, a potem szóstego gola dla gospodarzy strzelił rezerwowy Park Ji-Sung.

W 74. minucie dla Arsenalu trafił van Persie, a zaraz potem z boiska wyleciał defensor "Kanonierów" - Carl Jenkinson. W końcówce upokorzonych zawodników trenera Arsene'a Wengera dobili jeszcze Rooney (z karnego) i Young, który po raz drugi popisał się kapitalnym strzałem - tym razem z ostrego kąta wkręcił piłkę w długi róg bramki Polaka.

Osiem goli wpuszczonych w jednym spotkaniu to chyba największe poniżenie w całej karierze Wojciecha Szczęsnego. Marnym pocieszeniem jest dla polskiego bramkarza fakt, że trudno obwiniać go za stratę któregokolwiek z ośmiu goli strzelonych przez Manchester United.

Premier League, 3. kolejka:
Manchester United - Arsenal Londyn 8:2 (3:1)
Bramki: Danny Welbeck 22, Ashley Young 28, 90, Wayne Rooney 41, 64, 82-k., Nani 67, Park Ji Sung 70 - Theo Walcott 45, Robin van Persie 74.
[/center]
Źródło : Wp.pl
[center]Obrazek[/center]
Avatar użytkownika
Damian
Prezes klubu
 
Posty: 4173
Dołączył(a): 2010-09-19, 12:39

Powrót do Barclays Premier League

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości

FC Porto Napoli AC Milan Liga w³oska Pierwszy polski serwis o Gialloblu GenoaPoland
cron